pod narty
Za odległość dostałby 73,5 pkt. Za wiejący pod narty wiatr zostałoby mu odjęte 1,7 pkt, ale za obniżoną bramkę startową dodane 6,8 pkt. W sumie więc Polak miałby 78,6 pkt plus trzy noty sędziów (dwie skrajne są odrzucane). Zakładając, że byłby oceniony na 18 (minimalne zachwianie przy lądowaniu), serię zakończyłby z notą 134,6 pkt. Kwalifikacje wygrał Fin Harri Oli z łączną notą 129,4 pkt.Polak skakał wśród dziesięciu czołowych zawodników, których próby w kwalifikacjach nie są oceniane przez sędziów, bo start w konkursie mają zagwarantowany. Małysz jako jedyny z czołówki pofrunął ponad 130 metrów. Z czołowej dziesiątki nikt nie miałby lepszej od Małysza. Wszyscy skakali z identycznego rozbiegu (+6,8 pkt) i w podobnych warunkach (między -1 a -3 pkt). W kwalifikacjach zabrakło jednak Słoweńca Roberta Kranjca i Austriaka Andreasa Koflera, którzy błyszczeli na treningach.